Morze mgieł Beskidu

08.11.2020

Miało być morze mgieł i wyspy Beskidu Wyspowego (patrz etymologia Beskid Wyspowy). Przy resztkach jesieni powinno się coś zdarzyć. W sobotę objechaliśmy z Iwoną niektóre miejsca by w niedzielę przed świtaniem nie błądzić i przyjechać na wybrany punkt. Wybraliśmy Cisowy Dział w Młyńczyskach i Zalesie Wyrębiska pod Mogielicą. Start 5:15. Pierwsze zdjęcie o 6:03 – świt pod Krzyżem Milenijnym, Cisowy Dział i Jasieńczyk (836 m). Wobec braku mgieł ruszamy dalej na przełęcz Słopnicką i na zachód na stadion Zalesie Wierchy. No trochu mgieł jest, ale jak na lekarstwo, mimo, że w radio mówią: w zasadzie w całym kraju gęsta mgła! No to gdzie my jesteśmy???? Odpowiedź: W zasadzie w Polsce!!!

Dokumentujemy wschód słońca nad Modyniem (1028,5 m) z Zalesie-Wyrębiska i przejechawszy przez las podziwiamy królową Beskidu Wyspowego – Mogielicę (1170,2 m). Potem do Szczawy, Mszany Dolnej i dalej przez Gruszowiec na Chyszówki. Już tylko szukamy miejsc na kolejny mglisty czy mgielny poranek.

Marian Szewczyk

Galeria zdjęć